Rajskie ptaki siedmiu życzeń
usiadły cicho na stole.
Teheran nieśmiało otwiera okna wiośnie,
pilnując scarfu na głowie.
Na nagie ciało narzuci abayę.
Ciężki, piżmowy zapach budzi ulice,
wnika w kolorowe stragany, targa polami sukien,
bawi się taflą wody w parkach.
Zatrzyma się w szylkretowym grzebieniu,
zaplącze moje myśli o tobie.
Norooz Pirooz Azize - del.
Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
Trzeba odkurzyć kwiecień,
zachwyca ciszą w ogrodzie
przymyka żółte oczy.
Obudzi rododendron,
zaprosi do tańca ptaki.
Końcem ciepłego promyka,
pogłaszcze czule róże .
Zbierze porzucone wiersze
bezpiecznie w maj.